O działaniach organizacji rzemieślniczych w kierunku poprawy jakości kształcenia oraz efektywności podnoszenia kompetencji w zawodach rzemieślniczych z Izabelą Opęchowską: byłym Dyrektorem Zespołu Dialogu Społecznego Związku Rzemiosła Polskiego obecnie Kierownikiem projektu „Miej zawód i pracuj” Ministerstwa RPiPS , rozmawia Katarzyna Machałowska.

 

KM.: Czy podczas Pani wieloletniej pracy zawodowej spotyka się Pani z osobami dorosłymi charakteryzującymi się niskimi umiejętnościami podstawowymi?

 

Tak, niestety się spotykam. Choć jest to trudne wyzwanie zawodowe. Wydaje nam się ze młode osoby po skończeniu podstawowej edukacji powinny być nauczone radzenia z podstawowymi czynnościami dorosłego człowieka. Tymczasem okazuje się że nie umiemy czytać ze zrozumieniem instrukcji. Więc jak obsłużyć maszynę? Jak edytować tekst ( nawet najprostszy) aby stworzyć CV dla pracodawcy. Jak określić wynagrodzenie nawet na stażu gdzie dobrze  byłoby wiedzieć jakie mam  prawa, ale i obowiązki.

 

KM.: Czy wg Pani poziom umiejętności może mieć a może ma bezpośredni wpływ na poziom kompetencji?

 

Wszelkie badania jakie prowadziliśmy w ZRP a teraz przygotowując się do projektu dla NEET wskazują na korelacje pomiędzy poziomem umiejętności, przyswajania wiedzy, łączeniem faktów czy chęci nawiązania relacji a kompetencjami społecznymi, gdzie nieodzowne są relacje zarówno z pracodawcą jak i innymi współpracownikami. Umiejętność  funkcjonowania w jakiejś grupie społecznej  musi wiązać się z pokazaniem umiejętności, ale również z chęcią ich nabywania. Brak kompetencji społecznych, których niestety nie uczy się w szkole, wśród rówieśników powoduje marnowanie szans na poznanie umiejętności jakie są w każdym młodym człowieku. Zraża to do podejmowania samodzielnych działalności.

 

KM.: Jeżeli mówimy o deficycie w umiejętnościach cyfrowych , to z Pani obserwacji jakiej grupy wiekowej albo społecznej ten problem dotyczy najbardziej?

 

Deficyt umiejętności cyfrowych dotyczy grupy 60-lat i więcej. Osoby u schyłku kariery zawodowej nie chcą lub nie muszą uczyć się technologii cyfrowej. Boją się o swoje bezpieczeństwo np. poprzez dostęp do środków finansowych.

 

KM: Wiem, że Pani droga zawodowa bardzo ściśle związana jest z realizacją projektów mających na celu podnoszenie kwalifikacji wśród grup defaworyzowanych, w tym NEET. Czy w ramach tych działań przewidziany jest również obszar związany z podnoszeniem umiejętności podstawowych?

 

Tak, jak najbardziej. Moim zdaniem bez podnoszenia w osobach z grupy NEET podstawowych umiejętności życiowych nie da się tych osób wprowadzić na rynek pracy. Zawsze w projektach dla osób 15-29 bez kwalifikacji i doświadczenia zawodowego wprowadzamy mechanizmy kształcenia kompetencji miękkich, podstaw przedsiębiorczości oraz szybkiego przyswajania wiedzy. Nawet kształcenie zawodowe ograniczamy do minimum aby pokazać że się da w prosty sposób nabyć umiejętności pozwalające na umiejscowienie się na rynku pracy. Zachęcamy do samodzielnego wypełnienia formularzy zgłoszeniowych do projektu co dla niektórych już jest wyczynem wpisanie paru podstawowych informacji o sobie.

 

KM.: Skoro mówimy o wsparciu osób dorosłych to Pani zdaniem istotne jest wsparcie długofalowe czy lepsze wyniki przynosi wsparcie incydentalne np. szkolenie.

 

Choć chciałoby się prowadzić z osobami dorosłymi wsparcie długofalowe to nie jest realnym jego przeprowadzenie ponieważ osoby z którymi mamy do czynienia nie są cierpliwe i chcą uzyskiwać szybkie efekty. Stąd realizuję projekty, które krótkoterminowo prowadzą pomoc doraźną aby pokazać tym osobom,  że można zacząć bardzo szybko funkcjonować w społeczeństwie. Nie spadać na margines. Sądzę że pomimo iż mamy do czynienia z osobami pełnoletnimi to nie mającymi wzorców rodzinnych, grupy społecznej w której się wychowywali – co powoduje braki w edukacji, dlatego szkolenia są lepszą formą podejmowanych działań.

 

Dziękuję za rozmowę !

autor: Katarzyna Machałowska